Dla osób ćwiczących w grupach „my” ma zalety – ale nie trać z oczu „ja”

Posiadanie tego poczucia „my” wiąże się z wieloma korzyściami, w tym zadowoleniem z życia, spójnością grupy, wsparciem i ćwiczeniem pewności siebie. Co więcej, obecność w grupie, wysiłek i większa ilość ćwiczeń są bardziej prawdopodobne, jeśli ludzie silnie identyfikują się z grupą ćwiczącą. Przynależność do grupy ćwiczącej wydaje się świetnym sposobem na wsparcie programu ćwiczeń.

Ale co się dzieje, gdy ludzie nie mogą polegać na wsparciu swojej grupy ćwiczącej?

W naszym laboratorium kinezjologii na Uniwersytecie w Manitobie zaczęliśmy odpowiadać na to pytanie. Ludzie mogą utracić dostęp do swojej grupy ćwiczeń po przeprowadzce, zostaniu rodzicem lub podjęciu nowej pracy z napiętym harmonogramem. W marcu 2020 r. wielu ćwiczących grupowo utraciło dostęp do swoich grup ze względu na ograniczenia dotyczące zgromadzeń publicznych, które towarzyszyły pandemii COVID-19.

Zaufane, przemyślane i niezależne publikacje klimatyczne wymagają wsparcia czytelników.

 

Identyfikacja z grupą

plik-20220426-26-hjcs6o.jpg

Aby zrozumieć, czy przywiązanie do grupy ćwiczeniowej utrudnia wykonywanie ćwiczeń, gdy grupa nie jest dostępna, zapytaliśmy członków grupy ćwiczącej, jak zareagowaliby, gdyby ich grupa ćwiczeniowa nie była już dla nich dostępna. Osoby silnie identyfikujące się ze swoją grupą były mniej pewne swojej zdolności do wykonywania ćwiczeń w pojedynkę i uważały, że to zadanie będzie trudne.

 

Ludzie mogą utracić dostęp do swojej grupy ćwiczeń po przeprowadzce, zostaniu rodzicem lub podjęciu nowej pracy z napiętym harmonogramem. (Shutterstock)

Podobne wyniki znaleźliśmy w dwóch badaniach, które nie zostały jeszcze zweryfikowane, a w których sprawdziliśmy, jak zareagowali ćwiczący, gdy stracili dostęp do grup ćwiczeniowych z powodu ograniczeń dotyczących zgromadzeń grupowych związanych z pandemią COVID-19. Ponownie, ćwiczący z silnym poczuciem „my” czuli się mniej pewnie, ćwicząc w pojedynkę. Ten brak zaufania mógł wynikać z wyzwania, jakim było dla członków zmuszenie się do stosowania „zimnego indyka” w kwestii uczestnictwa w grupie i nagła utrata wsparcia i odpowiedzialności zapewnianych przez grupę.

Co więcej, siła tożsamości grupowej ćwiczących nie była powiązana z tym, jak dużo ćwiczyli samotnie po utracie grupy. Poczucie więzi z grupą ćwiczących może nie przekładać się na umiejętności, które pomogą im ćwiczyć samodzielnie. Niektórzy ćwiczący, z którymi rozmawialiśmy, podobno całkowicie zaprzestali ćwiczeń podczas ograniczeń związanych z pandemią.

Odkrycia te są spójne z innymi badaniami, które sugerują, że kiedy ćwiczący stają się zależni od innych (w tym przypadku od liderów ćwiczeń), mają trudności z wykonywaniem ćwiczeń w pojedynkę.

Co może wyposażyć osoby ćwiczące w grupie w umiejętności i motywację do niezależnych ćwiczeń? Wierzymy, że kluczem może być ćwiczona tożsamość roli. Kiedy ludzie ćwiczą w grupie, często kształtują swoją tożsamość nie tylko jako członek grupy, ale także jako osoba ćwicząca.

 

 

Ćwicz tożsamość

plik-20220426-19622-9kam5d.jpg

 

Ćwiczenia grupowe niosą ze sobą niezaprzeczalne korzyści, takie jak spójność grupy i wsparcie grupowe. (Shutterstock)

Identyfikacja się jako ćwiczący (tożsamość roli ćwiczącej) wiąże się z postrzeganiem ćwiczeń jako rdzenia własnego poczucia siebie i zachowaniem spójnym z rolą ćwiczącego. Może to oznaczać regularne wykonywanie ćwiczeń lub nadanie im priorytetu. Badania pokazują wiarygodny związek między tożsamością roli związanej z ćwiczeniami a zachowaniem podczas ćwiczeń.

Osoby ćwiczące w grupie, które mają silną tożsamość związaną z ćwiczeniami, mogą być w najlepszej sytuacji, aby kontynuować ćwiczenia, nawet jeśli stracą dostęp do swojej grupy, ponieważ ćwiczenia są kluczowe dla ich poczucia siebie.

Aby przetestować ten pomysł, sprawdziliśmy, jak tożsamość roli ćwiczącego wiąże się z odczuciami osób ćwiczących w grupie na temat ćwiczeń w pojedynkę. Odkryliśmy, że zarówno w hipotetycznych, jak i rzeczywistych sytuacjach, w których ćwiczący utracili dostęp do swojej grupy, osoby, które silnie identyfikowały się z rolą ćwiczącego, były bardziej pewne swojej zdolności do ćwiczeń w pojedynkę, uznawały to zadanie za mniej wymagające i ćwiczyły więcej.

W rzeczywistości niektórzy ćwiczący postrzegali utratę grupy podczas pandemii jako kolejne wyzwanie do pokonania i skupiali się na możliwościach ćwiczeń bez martwienia się o harmonogramy lub preferencje treningowe innych członków grupy. Odkrycia te sugerują, że posiadanie silnego poczucia „ja” może zapewnić członkom grupy ćwiczącej narzędzia potrzebne do ćwiczeń niezależnie od grupy.

 

 

Korzyści z „my” i „ja”

 

plik-20220426-16-y7c7y0.jpg

Osoby ćwiczące mogą zdefiniować, co dla nich osobiście oznacza bycie ćwiczącym niezależnym od grupy. (Pixabay)

Ćwiczenia grupowe mają niezaprzeczalne zalety. Osoby ćwiczące wyłącznie indywidualnie nie odnoszą korzyści ze spójności grupy i wsparcia grupowego. Jako eksperci w przestrzeganiu zasad ćwiczeń zdecydowanie zalecamy ćwiczenia grupowe. Jednakże argumentujemy również, że osoby ćwiczące, które w zbyt dużym stopniu polegają na swoich grupach, mogą być mniej odporne w niezależnych ćwiczeniach – zwłaszcza jeśli nagle stracą dostęp do swojej grupy.

Uważamy, że mądrze jest, aby osoby ćwiczące w grupie rozwijały tożsamość roli ćwiczącego, oprócz tożsamości grupy ćwiczącej. Jak to może wyglądać? Osoby ćwiczące mogą jasno określić, co dla nich osobiście oznacza bycie ćwiczącym niezależnym od grupy lub realizować pewne cele w grupie (na przykład trening na potrzeby wspólnego biegania z członkami grupy), a inne samodzielnie (na przykład przebiegnięcie wyścigu w najszybszym tempie).

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli chcesz wesprzeć swój program ćwiczeń i zachować elastyczność w obliczu wyzwań, posiadanie poczucia „my” jest świetne, ale nie trać z oczu poczucia „ja”.

 


Czas publikacji: 24 czerwca 2022 r